piątek, 31 sierpnia 2018

Snycerska - bez pointy - cz.8


Piątek 2018.08.24
Zapomniałam wczoraj napisać - podrzucone kociaki natchnęły mnie myślą do przeprowadzenia akcji propagandowej - są w tym roku darmowe sterylki i kastracje nie tylko dla kotów wolnożyjących, ale także dla kotów i psów właścicielskich - za środki z budżetu obywatelskiego.

czwartek, 30 sierpnia 2018

Snycerska - karmiciele razem? - cz.7


Czwartek 2018.08.23
5.30 - telefon od miłej Pani - nic się nie złapało. Przypominam, polujemy na trzeciego podrzutka. Po kwadransie - jest, proszę przyjechać. Jadę, siedzi w klatce maleńkie śliczne… Dowożę do schroniska do wczorajszej dwójeczki, zdjęcie portretowe ukradłam ze strony schroniska, nie ma na nim czarnuszka.

środa, 29 sierpnia 2018

Snycerska - góra lodowa? - cz.6


Środa 2018.08.22
Świt, podwórko, zmieniam żarełko w klatkach - całą noc czekały na te dwa, co to Pani widziała czarnego, ja białego.

niedziela, 26 sierpnia 2018

Telegram od Romka

przekazała Nina
Słuchajcie co się w tym domu dzieje to przechodzi kocie pojęcie ! Ta zołza matka dopięła swego i już nie mogę balkonem uciekać !

piątek, 24 sierpnia 2018

Snycerska - wtorek - cz.5



Wtorek 2018.08.22
Świt, umówiony telefon z miłego podwórka - pani Aniu, jest ten czarny mały!! Lecę nastawić klatki, zaspanym okiem widzę, że pod daszek zmyka coś z białym. Pani widziała czarnego, ja białego - są dwa? Ile jeszcze??!! Nastawimy dwie klatki.
Czyli wg karmicielki 5+2=7, a mamy już 6+4+3+2 = 15.

Snycerska - nie lubię poniedziałku - cz.4


Poniedziałek 2018.08.20
Świtem kurs na miłe podwórko, tylko na wymianę przynęty, niestety. Uradziłyśmy z  Panią, że podwórko już odpuszczamy, nic się nie pojawia, Państwo ostatnio zwracali więcej uwagi na koty, nie widzieli nic.

czwartek, 23 sierpnia 2018

Snycerska - niedzielna kawka - cz.3


Niedziela 2018.08.19
Pokrzywy pomogły, o 9,00tej w klatce kociak. W drugiej duży jeż.
Uradziłyśmy z Panią, że wieczorem klatki zabieram na drugą stronę płotu, bo innych kotów niż te już złapane na podwórku nie widziała. Ale na razie niech na podwórzu postoją. W razie czego miła Pani zadzwoni.

Snycerska - nie-karmienie - cz.2


Sobota 2018.08.18
Świt, lecę na tę szóstą, pani czeka - w jednej klatce jeżyk, druga pusta zatrzaśnięta. Dla mnie - taka współpraca to pełnia szczęścia. Mogę trochę zająć się domem, nadgonić tygodniowe zaległości, a klatek nikt nie ukradnie. Rozglądam się po podwórku, wczoraj w ciemnościach niewiele widziałam. Nieużywana psia buda, na niej suche gałęzie i koty - jeden bury, jeden czarnobiały i jedno małe czarne…

środa, 22 sierpnia 2018

Snycerska - 5 + 2 - cz.1


opowiedziała Ania
Zaczęło się niewinnie - od ogłoszenia o młodej czarnej kotce ze Snycerskiej. Wiadomo, że nikomu nie zginęła, że tam bytuje. Młoda - zaraz będą kociaki.

poniedziałek, 20 sierpnia 2018

Afryka.

Jakimś cudem Halince udało się bez naszej wiedzy niepostrzeżenie wywieźć nas z kraju dobrego klimatu do Afryki gorącej, parnej i dusznej. Bez paszportu i wiz zresztą. Taa, jak taki grzeczny kotek Mamrotek spotka się z lwem, tygrysem lub hipopotamem to o papierach będzie myślał. W życiu. Dziki kuzyn paszczę otworzy i po malutkim, grzeczniutkim, europejskim burasku bez różnicy z paszportem , czy bez.

piątek, 10 sierpnia 2018

Smutna


opowiedziała Ania
Jeśli zginęła Ci taka kotka, to już jej nie szukaj.
Widywano ją nieregularnie od około dwóch tygodni w firmie przy Smutnej, przeraźliwie chudą - karmiono - zjadała szybko i łapczywie dopiero wtedy, kiedy człowiek odszedł. Widać było, że bardzo wychudzona - ale nie pozwalała do siebie podejść, uciekała, kryła się pod samochodami.

czwartek, 2 sierpnia 2018

Piąteczka z Aleksandrowa


napisała Ania
Pamiętacie Trafika? Powyginanego kocurka? Pan, który się nim opiekuje bywa w  małej firmie w Aleksandrowie. Przy firmie są koty - kotka matka z uszkodzoną łapką i czwórka jej dzieci, rocznych. Trzeba „coś” z nimi zrobić. Pracownicy firmy karmią, właściciel z trudem toleruje. Koty trochę oswojone, kiedyś wszystkie dawały się głaskać, ale przeganiane i straszone stały się ostrożne, zachowują dystans.