czwartek, 29 maja 2014

Żabole - ciąg dalszy i happy end :-)

opowiada Ania
Justynę z Bełchatowa już znacie trochę z moich opowiadań.
No więc Justyna kilka dni temu zadzwoniła, że po osiedlu lata długowłosy oswojony kot, że sfilcowane futro odpada mu od boków pozostawiając rany - odparzenia na skórze, że znalazła mu dom, ale taki, że kota wypuścili - bo on tak czekał przy drzwiach i chciał na wolność... I że oczywiście Justynie o tym nie powiedzieli, po prostu zdziwiła się widząc go znów na osiedlu…

niedziela, 25 maja 2014

3 CZARNE MALUCHY URODZONE NA POCZĄTKU MAJA

cytuję bordo:
----

Urodziła je na początku maja bardzo młoda dzika kotka w budce
postawionej pod balkonem blisko ruchliwego chodnika. Musiałam je
stamtąd zabrać, każdy przechodzący tamtędy człowiek, czy pies byłby
ogromnym dla nich zagrożeniem!
Kocia rodzinka została przeniesiona do mojej koleżanki. Okazało się,
że kotka ma mało pokarmu i nie bardzo sobie radzi z karmieniem.
Maluchy muszą być dokarmianie butelką, a mama potrzebuje
wysokoenergetycznej karmy. Po wykarmieniu maluszków, kocica zostanie

CHORY KOTEK - MACIUŚ

cytuję bordo:

Mieszkał w piwnicy ze swoją mamą, ale inne koty przeganiały go, on spokojny, ciapowaty nie potrafił walczyć, uciekał,
przychodził dopiero jak inne się najadły, jadł powoli i choć ma już 3
lata nadal przytula się do mamy, panie karmicielki mówiły o nim:
poniewierające się nieszczęście.

Przez jakiś czas nie było go, ale 19 maja - w poniedziałek wieczorem
panie znalazły Maciusia leżącego pod piwnicznym okienkiem.

czwartek, 22 maja 2014

Mądre koty mają ciężkie życie

Mądre koty mają ciężkie życie . Dziś pszczoła wleciała do mieszkania. Obudziła mnie i nie wiedziałem co robić. Kocyczek mnie otulał, sen dobry się śnił, a tu bzyczy coś i bzyczy.  Pies od razu przystąpił do wyganiania owada. Jak on to robił. Durnota jakaś, nie łowca.

Mamrotek jestem. Bardzo ważny kot.

Mamrotek jestem. Bardzo ważny kot.
Ktoś może myśli, że takich jak ja kotów jest dużo. Niech sobie myśli. Co mi tam.
Ci co mnie znają wiedzą, że ze zdaniem kocim  należy się liczyć.
Jak coś nie po mojej myśli to im nasikam, tam gdzie niby nie wolno.
Nie wolno, nie wolno to psom i Dusi kotce co wrzeszczy jak chcę ją zdobyć.
Niby wykastrowany jestem, ale mężczyzną  pozostaje się na zawsze.

Mamrotek- kot co wie wszystko.

Z łezką w oku czytaliśmy o nieodpowiedzialności opiekunów buraska. Jak można pozwolić kotu na wychodzenie z domu jeśli się mieszka przy ulicy pełnej mknących szybko samochodów, tramwajów i autobusów. Mamrocio w trakcie naszej lektury dumnie pierś prężył i pogadywał jaki to on mądry i bystry, że w trakcie wędrówek omijał wszystkie niebezpieczeństwa.

Bengee - Mamrotek

opowiada Kebra Negast
Zaginął w kwietniu 2012, ogłoszenie widziałam na stronie schroniska, na osiedlu wisiały papierowe, ktoś dał mój telefon, ja z kolei przekazałam numery karmicieli z  okolicy, opiekunka wszystkich zawiadomiła, do mnie też dzwoniła kilkakrotnie. Ogłoszenie w schronisku pojawiło się ponownie, podobno papierowe na osiedlu też były odnawiane. Potem ucichło, czyli albo kot się znalazł, i wtedy mało kto informuje o „odwołaniu alarmu”, albo zrezygnowano z poszukiwań.