Chciałam napisać krótkie historie o
zwierzętach, które szły ze mną przez życie. Ale jak zamknąć w
pigułce trzynaście szczęśliwych lat?
Obawiam się , że będzie
długo.
Zawsze bałam się psów. Najmniejszy
ratlerek stawiał mnie na baczność. Oczywiście, wszystkie psy do
mnie podchodziły, zaciekawione moim strachem ;)
Ale gdy zauważyłam, że mój syn
chowa się za mną na widok psa, pomyślałam, że coś z tym trzeba
zrobić. Na początek kupiłam książki. Owszem, przed kupnem
chomika też kupiłam książkę. I przed urodzeniem dziecka. I po
urodzeniu.
I w ogóle uważam, ze jeśli ktoś o czymś nie wie nic,
to dobrze, żeby się dowiedział.
Z książek dowiedzieliśmy się, że
psy mają różne charaktery. W tym miejscu przepraszam osoby, dla
których jest to oczywiste; dla mnie nie było. Potem zrobiliśmy
głosowanie. Wszyscy (!) zgodziliśmy się na sznaucera olbrzyma,
sukę.