Kot bezpiecznie wychodzi. Mój kot zawsze wraca. Wie, gdzie mieszka.
Amorek też wiedział gdzie mieszka. Znał okolicę - przybłąkał się mniej więcej rok temu i został. Blisko mnie, znam tę posesje - porządny dom, porządne ogrodzenie, brama do samej ziemi. W sumie - bezpieczne podwórko. I dobrze, że tam wrócił.