czwartek, 27 września 2018

Tęsknota

Myślałem, że jak już powrócę z Afryki to dopadnie mnie szczęście niezwykłe. Pławił się w nim będę jak mądry ( głupi mi nie pasuje, wszak kot jestem) i podziwiał siebie w tym szczęściu niezwykłym jak inni gwiazdy filmowe.
" Mierz siły na zamiary"- znam tekst, tylko zastosować nie potrafię. Marzę sobie, cichutko , po kociemu o nieustającym błogim spokoju. Ba , próbuję realizować życiowe motto . Efekt? Jak zwykle. Drobinka radości wszechogarniającej i buuum. Rzeczywistość obwieszcza swe istnienie zgrzytem, wizgiem, wyciem lub szczekaniem. Duży kot jestem, taki się urodziłem, więc potrzebuję wręcz tłumów do miziania. A co los mi zaoferował?  Halinkę. Na dodatek dorzucił do tego mnóstwo komórek tęskniących. Moje ciało składa się chyba tylko z nich. Dla ścisłości i uczoności mojej dodam, że posiadam komórki wątrobowe, sercowe, nerkowe, a nawet mózgowe, ale w każdym z moich organów rozrastają się smutne, zamyślone siedliska żalu za czymś co nie wróci. Naukowcem nie jestem, uniwersytetów nie kończyłem , ale odkryłem jako samouk zresztą, że istoty myślące na dwóch lub czterech łapach mają podwójną strukturę. Fizycznie można zbadać serce, nogi , uszy i odnaleźć przyczynę niedomagania. Gorzej gdy choroba dotknie coś co dane jest tylko tobie, jednemu. Tu żadne przyrządy nie pomogą. Nie widać przecież na żadnym najczulszym tomografie rozpaczy, a ona fizycznie dokucza, zmienia psa, kota, człowieka. Nie, nie mam żalu do życia, że   obdarowało mnie bogactwem komórek tęskniących. Nawet jestem zadowolony, wyróżniony się czuję. Czuję, więc jestem. Nie tam myślę i jestem. Jak kot wspomina rzewnie to przecież nie myśli zbyt wiele. Skupia się na przeniesieniu w ten dawny moment. Szuka jego barw, zapachu, nastroju. Ha, ale to chyba już myślenie.
Marociuniu zostaw zawiłości wiedzy. Mądrzejsi od ciebie niech się tym zajmą.- szepcze Halinka.
Dobra, dobra, tylko jak się rozryczysz to nie wołaj mnie albo Innej tylko sobie mądrzejszych zawołaj. Już widzę jak ci wielcy, mądrzy przylatują do ciebie i mruczą przyjaźnie dla zapomnienia chwili , gdy świat ci się zawalił.  Tylko my to potrafimy. Tylko my.

1 komentarz: