Mam koleżankę - Olę. Ola ma dwa
koty (ode mnie) i jedną sunię bokserkę - znalazła ją na ulicy
bez mojego udziału. Kiedyś były różne koty, sporo tymczasów,
potem pojawiła się bokserka - i z uwagi na warunki
rodzinno-mieszkaniowe Ola postanowiła na bokserce poprzestać.
Niestety bywa często u mnie, i po takiej wizycie mówi „słuchaj,
zakochałam się, daj mi tego kota”.
Wiem, że o lepszy dom trudno, więc po prostu wyciągam stosowny formularzyk i kot jedzie do nowego domu.
Wiem, że o lepszy dom trudno, więc po prostu wyciągam stosowny formularzyk i kot jedzie do nowego domu.
A potem dostaję relacje - i za zgodą
Oli, będę się nimi dzielić z Wami - warto te perełki
przeczytać, pośmiać się, wzruszyć. Zdjęć raczej nie będzie -
szkoda, ale może kiedyś się uda .
KOT SUMO
Bluś to kot "sumita"
(zawodnik walk sumo). Dziś położył na łopatki sukę, normalnie
ryczymy ze śmiechu.
Może organizują gdzieś zawody walk
sumo dla kotów ?? Wygraną mamy w kieszeni, Bluś nawet tupie
tylnymi łapami jak zawodowy sumita.
Po
prostu padliśmy i się podnieść nie możemy ze śmiechu ...
Boryniu dzielnie sekundował walce wydając okrzyki bojowe i skacząc
z kanapy na plecy suki, walka rozgorzała po zwinięciu suce przez
Blusia brzegu od pizzy (samo ciasto, spieczone i chrupiące).
Suka
przegrała, teraz Bluś przechadza się z kawałkiem ciasta w zębach
przed nosem suki , normalnie "Triumf wojownika".
Zaraz
pewnie odda suni ten kawałek pizzy , ale musi swoje ZWYCIĘSTWO
obwieścić.
Ostatnio zwinął suce surową kość cielęcą z
giczy, wlókł ją przez całą chałupę, po czym oddał suce Tym
razem jednak suka postanowiła walczyć o swoje i mamy ubaw po pachy,
nawet zakłady zawarliśmy i wygrałam 100pln , obstawiając kota.
Powiadam Ci jesteśmy ciężko zakochani w tych kotach, i w
bokserach, nie ma na ziemi wspanialszych zwierząt. Dzięki nim mamy
fajny (choć brudny) dom, wrażliwe na czyjąś krzywdę dzieci, dzięki zwierzakom mój mąż jest bardziej wrażliwy i zdolny do
poświęceń jakimi jest np. spanie z kotami i czasem z psem w łóżku,
dzięki zwierzakom możemy patrzeć na takie cudowne relacje psa i
kotów . Bo jest to cudowne patrzeć jak zupełnie inne zwierzęta
bawią się i dogadują ze sobą, bez udziału ludzi :).
ponieważ nie ma zdjęć bohaterów, ściągnęłam grafikę z netu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz