poniedziałek, 30 stycznia 2017

Kot świąteczny i s-ka

Kolejny poniedziałek - 2017.01.30 tym razem.
Dziadziuś je - nadal z opisanym wcześniej ceremoniałem, ale je. Weekend nieco chora siedziałam więcej domu, wiec częściej podkarmiałam - jadł.

sobota, 28 stycznia 2017

piątek, 27 stycznia 2017

środa, 25 stycznia 2017

Głowy bolącej ciąg dalszy.

Głowy bolącej ciąg dalszy.
Tak mnie cholera łupała, że aż mnie czubki palców od stóp rypały. 

Leżę sobie, macham nimi na wsie strony by krew doszła i wskazując na kończyny gadam do TŻa jękliwie .Tak mnie wszystko przez pacynę łupie, że aż palce mnie bolą. TŻ wgapiony w telewizornie odpowiada mędrkującym tonem: od trzepania w klawiaturę komputera boli. Mając takie wsparcie wdziałam paputki, wciągłam zbyt opięte spodnie 
i poszłam do pracy. Zadziwiłam koleżanki wszelkimi kolorami tęczy jakie moje lico przybierało 

wtorek, 24 stycznia 2017

Górnicza

Wczoraj, czyli 2017.01.23 - sms dostałam, ze zdjęciem - zdjęcie wyżej, sms niżej.
Cześć Aniu, wczoraj karmiłam bezdomniaczki i zobaczyłam przy budynku białego kota / kotkę w rude plamki w niebieskiej obróżce.

czwartek, 19 stycznia 2017

Posterunkowy cz.2 - łapka zostaje :)

2017.01.18 - raczej dobre wiadomości.
Jeszcze w ciągu dnia zadzwoniono z lecznicy - kocham ich za to, nie czekają na dopytywanie, sami dzwonią z informacją

wtorek, 17 stycznia 2017

poniedziałek, 16 stycznia 2017

Kot świąteczny - część kolejna

Dziś 2017.01.16 - wcześniej nie pisałam.


Bo niespecjalnie czas mam, no i przełomu też nie ma.
Dostaje Megace - i niby je. Tzn zaczyna jeść z apetytem, ale zje na raz max ¼ saszetki czy tacki, i koniec. Jak jestem w domu - co dwie-trzy godziny podsuwam, z różnym rezultatem…

środa, 11 stycznia 2017

poniedziałek, 2 stycznia 2017