Była sobie kotka... Tak może się zaczynać większość kocich historii, każda jest inna, choć w jakiś sposób są podobne - dom, utrata domu, nowy dom... Uwielbiamy, jeśli pojawi się ulubiony przez nas Happy End.
sobota, 20 lutego 2016
piątek, 19 lutego 2016
Nie łazić, gdzie nie trzeba - cd
napisała Ania
Pamiętacie opowiadanko „Nie łazić, gdzie nie trzeba” z lipca 2015?
Pamiętacie opowiadanko „Nie łazić, gdzie nie trzeba” z lipca 2015?
Niestety
nie ma i raczej nie będzie szczęśliwego zakończenia - pani,
która oddała mi chore kociaki i w momencie oddawania deklarowała
chęć współpracy po kilku dniach przestała odpowiadać na maile i
telefony, a skontaktować się z nią osobiście nie mam jak -
podwórko zamykane bramą bez dzwonka, drzwi wejściowe daleko od
bramy od strony bramy niewidoczne.
wtorek, 16 lutego 2016
Kocham psy.
Nigdy nie przypuszczałem, że tak mocno pokocham psy. Ja kot z dziada pradziada wiersze pełne uwielbienia będę o nich pisał, pazurami wydrapię wszelkie złe słowa o tych czarownych, szczekających istotach.
Fundacja - luksus i wygoda
Coś
mam ostatnio doła, nadwrażliwa jestem pewnie, może przemęczona,
no i wyżalić się muszę. Na piśmie, łopatologicznie i
publicznie - może to komuś da do myślenia. A może posypią się
na mnie gromy - trudno, nie pierwsze i nie ostatnie.
Wszyscy
funkcjonujemy w takiej rzeczywistości, jaką mamy, w takich ramach
prawnych, jakie są, z takimi możliwościami finansowymi, jakie
mamy. Nie na Animal Planet.
sobota, 13 lutego 2016
Wiadomości od Strychulców
wspominała Sławka:
Pamiętacie
moje przeboje ze Strychulcami?
cytując
z wątku
„Przywiozła
mi Ewa nocą ciemną pakunek (nawiasem mówiąc na przyszłość
wolałabym np takie buciki, biżuty... no dobra mogą być ciasteczka
luub żółte cukierki z Lidla - wcale nie musi być wielki taki ten
prezencik ale niech przynajmniej mnie lubi a nie tylko pcha i
pcha
środa, 10 lutego 2016
Dzień z życia w zoo…
No i stało się – mam 3 koty czyli wg Ewy 1 całego w 3 osobokotach. Nie planowałam tego. Nie tak miało być, ale stało się i jest.
poniedziałek, 8 lutego 2016
O SZCZĘŚLIWYM KOCIE (który nie zawsze był szczęśliwy)
opowiedziała Jola
Domy
kocie bywają różne. Czasem wyadoptowując kolejnego kotka myślę
ze smutkiem, że tak dobrze, jak u mnie to on już pewnie nie będzie
miał... Ale nie zawsze tak jest, a czasem zdarza się, że w nowym
domu kot jest nawet szczęśliwszy.
Subskrybuj:
Posty (Atom)