Zaczyna
się jak zwykle od telefonu - ten akurat od znajomej fundacji - w
czwartek 2018.03.01 - pani Aniu, chory kot, futro odpada płatami,
rany na skórze, u nas interwencje albo grypa, nie jesteśmy w
stanie, niech pani pomoże…
wtorek, 13 marca 2018
piątek, 9 marca 2018
Korek od termofora
Napisała Ania
Gubię
różne rzeczy, ogólnie roztargniona jestem, ciągle czegoś szukam.
Ale żeby aż tak? Zawsze? Ostatnio „zaprzyjaźniłam” się z
dwoma termoforami, napełniam je gorącą wodą tak często jak mogę,
i zawsze, ale to zawsze, szukam korka od termofora. Wiem, że zaraz
zniknie, więc odkładam go w widoczne miejsce - tak, by nie ukrył
się między innymi przedmiotami, nie stoczył na podłogę, gdzie
trafiony kocią łapką przepadnie gdzieś do kolejnego remontu.
Odkładam, patrzę, zapamiętuję.
Subskrybuj:
Posty (Atom)