Maleńkie
czarne kociątko zauważono wczoraj na ulicy - biegło, choć
trudno to nazwać biegiem, na przednich łapkach, ciągnąc za sobą
tylne. Z trudem dało się złapać - zresztą opisze to lepiej
Ania, która je zobaczyła, złapała i przywiozła do lecznicy.
piątek, 27 czerwca 2014
wtorek, 17 czerwca 2014
wtorek, 10 czerwca 2014
Justynian Długowłosy
Opowiada ansk
To naprawdę nie moja wina, że znam Justynę… ani jej, że ma oczy dookoła głowy i widzi to, czego nie dostrzegają inni, że trafia w miejsca, które inni omijają…. I że nie potrafi przejść obojętnie. Długowłosego wypatrzyła kilkanaście tygodni temu, pojawiał się nieregularnie, jedna brama, trzy koty, trzy historie
opowiada Ewa:
Conchitę Wurst i Filipa de Wurst już poznaliście
teraz czas poznać Zośkę ze Wschodniej - pospolicie burą, zwykłą kocia nastolatkę
teraz czas poznać Zośkę ze Wschodniej - pospolicie burą, zwykłą kocia nastolatkę
piątek, 6 czerwca 2014
Uratowany charcik
opowiada ansk
Justynę
już znacie z moich opowiadań.
Mieszka jakieś
50km od Łodzi, ma działkę na Kielecczyźnie w zapadłej wsi. Takie
zapadło-wiejskie stosunki pewnie znacie - lepiej
się nie wychylać, bo nie wiadomo co kogo może urazić i jak będzie
chciał odreagować „plamę na honorze”. Wiejski stosunek do
zwierząt „darmozjadów” - kotów i
psów - też jest znany….
czwartek, 5 czerwca 2014
Mamrotkowe zwierzenia.
Mam wątpliwości co do pewnych cech charakteru moich opiekunów. Nie wiem czy są pomysłowi, czy też leniwi. Ja mam duszę artystyczną, a w związku z tym liczne niepokoje i nastroje zwątpienia dość często mną targają. Ostatnio boję się ciemności.
poniedziałek, 2 czerwca 2014
„Moje” rude koty - Kamil
Moje oczywiście tylko w przenośni. Nie moje, a te, które w czasie swojej kociej działalności spotkałam. Od dawna zbieram się do napisania o nich, w ogóle marzy mi się krótkie opowiadanko o każdym kocie, który trafił do naszej grupy, ale ciągle nie ma kiedy - a czas płynie, obrazy i wspomnienia zacierają się w pamięci... Więc próbuję ocalić wspomnienia...
Subskrybuj:
Posty (Atom)