środa, 22 kwietnia 2020

Nowe życie małej Gąski

opowiedzieli Ania i Michał
Mała czarna Gąska, zwana też niekiedy Małpką, przybyła do nas dokładnie rok temu, pewnego burzowego wieczora i niemal od razu zniknęła w bezpiecznym schronieniu za kanapą. Nie widywaliśmy się zbyt często przez następne tygodnie. Trafiła do nas po zaledwie kilku dniach w domu tymczasowym i wcześniej nie miała zbyt dużo do czynienia z ludźmi.

piątek, 17 kwietnia 2020

Lecą żurawie...


Ulica Żurawia - okolice Rynku Bałuckiego, trochę bloków, trochę starych kamienic. No to już wiecie - na stołówkę pani M. przychodzą i koty wolnożyjące, i koty wychodzące, i koty wyrzucone. Jak je odróżnić? A zgaduj zgadula. Znamy się od lat, ciągle pojawia się coś nowego, kiedyś pomagałam łapać ja - pani M. z wielkim trudem chodzi, potem długie lata pomagała p.Łucja, a teraz, kiedy wyjechała - znów ja.

czwartek, 2 kwietnia 2020

Po prostu Myszka….


Nie mam pomysłu na tytuł… Nie mam pomysłu na nią…. Chińskowirusowe klimaty, brak sterylek miejskich - tak tak, tak ustaliły światłe władze naszego miasta, mimo środków z budżetu obywatelskiego. Animal Patrol, który odmawia interwencji, bo wg nich schronisko odmawia przyjmowania zwierząt…