poniedziałek, 27 listopada 2023

Całe życie głupia…

 


Taka jedna z FB… Od dawna wiedziałam i ja, i wszyscy, że coś nie tak, że za dużo zwierząt, że słabo sobie nie radzi,.. Wniosek - lepiej omijać. Ale człowiek głupi i kotów mi szkoda…

W czerwcu 2022 zadzwoniła po klatki łapki. Po co? Bo musi opuścić wynajmowane mieszkanie, a trzy koty są dzikie i inaczej ich nie złapie.

środa, 22 listopada 2023

Chipy i powroty

 


Wczorajsze zdarzenie mnie zainspirowało. Przypomniało mi o kilku kocich powrotach - nie o takich, gdzie kot na dogadanie się z rezydentem dostał jedną noc, nie takich, gdzie pojawiła się „alergia”. O tych, które jakoś inaczej się pamięta. Chronologicznie pewnie nie będzie, ale tutaj to bez znaczenia.

środa, 15 listopada 2023

Co miałam zrobić?

 


Piszę na świeżutko, mocno poruszona.

Bo  -  wczoraj, 2023.11.14  -  jechałam sobie z Łodzi na zachodnie Mazowsze na kilkugodzinną wizytę do dawno niewidzianej, a bliskiej mi osoby. Prawie dokładnie w  połowie drogi w lesie (Wilków Drugi) zobaczyłam leżącego przy drodze psa w typie collie. Przejechałam, ale zatrzymałam się przy najbliższym domu, odpytałam o psa  -  na podwórku obok samochodu stała pani, też przejeżdżała przed chwilą, też go widziała  -  ale nie zna psa. Kolejne osoby   -  też nie…

środa, 25 października 2023

Pochwaliłam….


 

No pochwaliłam. I generalnie słusznie, ale…

Bo sami osądźcie - krótko nie będzie, nie potrafię.

2023.10.04 - prośba od Natalii - dalekie Złotno, starsza pani, 6 kotów. Telefon zapisałam i zapomniałam. Na usprawiedliwienie - trzytygodniowa akcja Marysińska.

piątek, 29 września 2023

Sasanek - nie warto…

 


W tekście ze szkołą w tytule wspomniałam o kotach w ulicy Sasanek - i zgodnie z obietnicą piszę.

2023.04.28 alarmistyczno-histeryczny telefon od pewnej pani - sąsiadka rozmnaża koty, nie chce sterylizować, pani obdzwoniła całą Łódź, nikt-nikt nie chciał pomóc, pani nic zrobić nie może, bo w rodzinie ciężka choroba, poza tym wyprowadzają się i już nie będą na starym miejscu nic robić.

poniedziałek, 11 września 2023

Borysek - wspomnienie i łza…

 


Kilka dni temu napisała do mnie Sandra - potrzebowała klatkę pobytową dla kociaka. Żeby się przypomnieć - wspomniała Boryska adoptowanego ode mnie jesienią 2013. Pamiętałam go bardzo dobrze, pamiętałam tę adopcję - kotek początkowo nie jadł, chował się po kątach, głównie w łazience - ale Sandra z rodziną postanowili powalczyć.

wtorek, 5 września 2023

Szkoła - może pora na naukę?

 


Wierni i pamiętliwi czytelnicy pamiętają, pozostali zajrzą może w tekścik z 2023.04.19 - pisałam tam o łapankach na kociolubnym osiedlu i w kociolubnej instytucji. Jak do tej pory nikt nie zadzwonił z informacją o nowych kotach na tym terenie - mam nadzieję, że faktycznie się nie pojawiły i że nie będzie telefonu „ratunku kociaki” jak to zwykle bywa. Tym razem naprawdę nie pomogę łapać.

środa, 19 kwietnia 2023

Znów łapanka - szukam następcy….

 


W zasadzie już prawie nie łapię na sterylki. Wiek robi swoje, po 19 tu latach dosyć intensywnych działań zwyczajnie już nie mam siły… Miejsca  -  bo zebrane przez ten czas stadko kotów, których wypuścić nie mogłam  -  stare, ślepe, trzyłape itp, przeważnie dzikie, a na pewno nieadopcyjne  -  nie pozwalają na kolejne, a każda łapanka to groźba takowych. Środków też nie mam  -  koty chcą jeść, potrzebują leczenia, a za przeproszeniem finansowy siad na d-pie związany z przejściem na emeryturę rozumieją tylko ci, który to przeżyli. Trzynastka i czternastka nie są ani trzynastką, ani czternastką, są jedynie symbolicznym zasiłkiem, gromko obiecywana rewaloryzacja 14,8% to w praktyce 13,7%.

poniedziałek, 13 lutego 2023

Dwa miesiące - dwa tysiące

 


Dawno nie pisałam, pomysłów na teksty się nazbierało - bo nieprawda, że na emeryturze ma się dużo czasu. Zdecydowanie nieprawda.

Może teraz trochę pisaniny nadrobię, bo grafomania mi wraca. Zacznę od tego kota ze zdjęcia - z przyczyn bardzo prozaicznych - kończymy leczenie, będzie faktura. Niemała. A na koncie pustki…. Może pomożecie….

czwartek, 19 stycznia 2023

Świece okopowe

 

https://www.facebook.com/michal.owczarski.1974/posts/pfbid02bAp3UcU6gfe8zWWjxmH42XzdoAf9Y7DupucXmg7RLBgpr25nwo9uiMPKk3cimcpSl

Dawno nie pisałam, odkładając „do jutra” - na emeryturze czas jakoś bardziej przecieka miedzy palcami,…. Ale teraz muszę.