czwartek, 10 września 2020

Jaskier

 


Rudego Borka-Kalonka z sepsą i hemobartonelą pamiętacie? Pewnie trochę. To przypomnę - trafił do mnie w końcu maja w stanie mocno takim sobie. Udało się - ze śladów została tylko niesymetryczne oczko - nad nim też był postrzał, dawniejszy.