sobota, 25 maja 2013

Łapie się w Łodzi

opowiada ansk
Gorący okres, nikt nie ma czasu pisać; w telegraficznym skrócie:



 Karolewska - kilkanaście kotów, w tym sporo kotek w ciąży

9.05 zabrałam stamtąd małą Lucy, chciałam zabrać trzy dwudniowe kociaki do uśpienia, matkę na sterylkę - rodzinka „mieszka” w doniczce przy wejściu do budynku, opiekun się nie zgodził na nasze warunki pomocy, woli, by kociaki ginęły śmiercią naturalną, 
więc …

W tej chwili łapie tam Bordo, ile kotek złapała - nie wiem, chyba już wszystkie, wczoraj na pewno dwa kocurki. 
Dwie kolejne kotki zdążyły urodzić….

15.05 Bordo złapała braciszka Lucy - Karolka, a wczoraj drugiego braciszka - cała trójka w domu tymczasowym

----------------------------------------------------------------------------------
--



 Przybyszewskiego

 - rok temu łapałam tam na kastrację rude „maleństwa”, pani miała złapać kotkę…. Jak zwykle - „nie zdążyła”. 
16 i 17 maja złapały się tam trzy małe Przybyszki, dymny długowłosy kocur ze zdeformowanym uchem i mama -
szylkretka. Do złapania - drugi dymny długowłosy.











 ----------------------------------------------------------------------------------

Nawrot - rok temu łapałyśmy tam z ewa_mrau. Nowa kotka od lutego, karmicielka też nie dążyła zawiadomić. 17-19.05 - matka i pięć chorych maluszków.

-----------------------------------------------------------------------------------




Gdańska - 
 informacja o (prawdopodobnie) białym persie, razem z p.Anią i p.Marzeną łapałyśmy go przez ostatni tydzień, wczoraj się udało. 
Biedny niemłody szkielecik w kupie brudnego filcu…. Jest w lecznicy… Wyniki ma nie najgorsze, musi być ogolona na łyso, wysterylizowana, bo blizny nie widać, zrobione ząbki……





 -----------------------------------------------------------------------------------

Marysińska - 
13.05 - jak zwykle, telefon po kolejnym miocie - pięć chorych kociaków trafiło do CC i Ani Zmienniczki 
(jak zwykle wielkie dzięki), cztery oseski do uśpienia, złapała się matka - 
niestety uciekła przy przekładaniu do kontenerka, bo karmicielka myślała patrząc jak przekładam kocurka, że to proste… na razie ciachnięte dwa kocurki.



----------------------------------------------------------------------------------


Dąbrowa Ciołkowskiego - 14.04 - dwa chore maluszki zgarnięte przez Kasię Ch - Gaba i Stefan, w domu tymczasowym u Agi , trzecia czarnulka już wyadoptowana dzięki CC i Ani Zmienniczce





-----------------------------------------------------------------------------------

Od kilku tygodni przez p.Anię (te od persika) i p.Elę z Radogoszcza leczony jest (oczywiście CC i AZ) dziki kocur Czaruś z urwanymi paluszkami tylnej łapki - rana naprawdę wygląda świetnie w porównaniu ze stanem początkowym, kot też czuje się lepiej - bawi się w klatce.

------------------------------------------------------------------------------------



W planach - 1go Maja chyba 38, na pewno co najmniej 5 kotów + maluszki




3 komentarze:

  1. ... hihi, napisałam z mojej nowej wypasionej białej komórki. Ona ma podobno lepszy procesor od niejednego komputera. Pozdrawiam wszystkich poniedziałkowo!

    OdpowiedzUsuń
  2. ... hihi, napisałam z mojej nowej wypasionej białej komórki. Ona ma podobno lepszy procesor od niejednego komputera. Pozdrawiam wszystkich poniedziałkowo!

    OdpowiedzUsuń
  3. KAROLEWSKA - wysterylizowane 6 kocic i 4 kocury, 2 kotki wykocone 7-9 maja

    OdpowiedzUsuń