środa, 30 listopada 2016

... na podwórku nadali mu imię Błotniak


... na podwórku nadali mu imię Błotniak















29.11.2o16 - ul. Strzelców Kaniowskich
o tym, że kociak (ok. 3 mcy) jest chory, karmiciele wiedzieli od trzech tygodni
Dorota dowiedziała się od nich pod koniec zeszłego tygodnia
próbowała Go złapać do normalnej klatki
nie chciał jeść i nie chciał wejść
za to bardzo dużo pił...


umówiłyśmy się na dzisiaj
Joliną zabrałam i JackiemGoldenen pomknęłam
na miejscu byłam ok. 15:oo, bo o tej PaniKarmicielka podaje obiad
koty odliczyły się wszystkie
cztery kotki, jeden kocur i Błotniak


























































ta WielkaKociaBudka będzie bohaterką w dalszej części opowieści



























































Błotniak podszedł do klatki
Błotniak wszedł na czwartego do klatki
Błotniak wyszedł z klatki
Błotniak wskoczył do piwnicy nieczynnej kamienicy
































i tam się położył...
oj nie dobrze, pomyślałam
już miałam wizję, jak Spółka J&O wskakuje do środka i goni Go po rozpadającej się kamienicy
PanCoAkuratSięPojawił odwalił ciężką płytę przykrywającą otwór
Błotniak się trochę przesunął































a potem wyskoczył i schował się do w/w WielkiejKociejBudki
przystawiłam Joliną do otworu
PanCoAkuratSięPojawił zaczął zdejmować warstwy z dachu konstrukcji
dotarł do ostatniej
wsadził rękę
i... Błotniak uciekając wskoczył do klatki
pociągnęłam za sznurek































Błotniak postanowił jednak coś skubnąć
miałam tak zmarznięte palce, że nie odważyłam się Go przepakować
He-La obiecała, że nas stamtąd zabierze
Oaza obiecała, że postawi Błotniaka na łapy
no i dotarłyśmy do lecznicy
Błotniak okazał się być Błotniakiem a nie Błotniarką































temperatura lekko poniżej normy
w pyszczku ok
w brzuchu rewolucja
odwodniony na maksa
w uszach koszmarny świerzb
waga ok. 1 kg

do rana mógłby nie przeżyć...
dostał serię zastrzyków i kroplówkę podskórną
na rękach zwinął się w kłębek...























dostał cieplutką i suchą miejscówkę w klatce






























jutro będzie miał zrobione testy na pp
---
prośba
jeśli ktoś, coś...
to Błotniak będzie bardzo wdzięczny!
Fundacja For Animals-Łódź
40-384 Katowice, ul. 11go Listopada 4
71 1020 2313 0000 3802 0442 4040
z dopiskiem: koty Ewy

---

ps. żaden kot tam nie jest wycięty...

4 komentarze:

  1. wspaniała akcja, rewelacyjnie duża łapka, a Błotniak prześliczny aniołeczek.

    OdpowiedzUsuń
  2. chce adoptować Błotniaka :) bardzo chce :) błagam w

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Błotniak na adopcję czeka w lecznicy Oaza na ul. Józefa 13, 790 662 020. Trzeba tam podjechać i pogadać. A jak by co, to zadzwonić do mnie. Pozdrawiam! Ewa 609 711 451

      Usuń
  3. wykastruje Malucha :)

    OdpowiedzUsuń