piątek, 29 sierpnia 2025

Kolejny spokojny dzień emerytki

 


Czyli nieszczęścia chodzą parami, albo chińskie przekleństwo „obyś w ciekawych czasach żył”.

W ciekawych czasach żyję, owszem, bez zachwytu, ale jakoś te czasu dość daleko się rozgrywają na szczęście. Bo ja już bardziej cenię miękkie kapcie, spokojne sprzątanie kuwetek i mycie podłóg.

Ale czasem albo coś mnie podkusi, albo ktoś poprosi. No i….

Spokojny dzień emerytki

 


Zdjęć nie będzie. Będzie za to moje wielkie zdziwienie odnośnie telefonu 112 i służb.

No więc - wczoraj, czyli środa 2025.08.27 jadę do koleżanki, zabrać ją z kotami do weta, umówiona na konkretną godzinę. Jadę zachodnią z północy na południe, na mapce z góry na dół - trasa zaznaczona zieloną linią.