W
ostatnim tekście pisałam o kolejnych kocich biedach… Należą się
im własne opowiadanka, ale nie wiem, czy wystarczy czasu, więc….
Pisałam,
że łapałam gdzieś tam na sterylki 5 kotów, okazało się, że
wszystkie kotki. 2017.11.14 odwiozłam i wypuściłam, 2017.11.19
alarm - białobura skulona pod drzwiami karmicielki nie rusza się,
nie chce odejść. Lecznica - skrajne odwodnienie, 1,8tys
leukocytów, ranka z lekka rozlizana, ale nie ona jest przyczyną
choroby. Walczyliśmy - nasza czarna koteczka podzieliła się
dożylną odżywką - ale kiedy kotka zaczęła się dusić nawet
pod tlenem - poddaliśmy się. Nie wiemy tak naprawdę, co to było
- czy coś zakaźnego, czy otrucie, jak podejrzewa karmicielka, na
wszelki wypadek zawiadomiliśmy lecznicę, w której była
sterylizowana, a pozostała czwórka, a właściwie piątka, bo w
międzyczasie karmicielki złapały kolejną czarną kotkę -
obserwowana jest ze szczególną uwagą.
A
potem ten kot - Danusia, zginęła w czerwcu na Julianowie, jakoś
tam czuję się z nią związana, bo „pochodzi” z opowiadanka
„Przed procesją” - dla zainteresowanych link
http://domowepiwniczne.blogspot.com/search?q=przed+procesj%C4%85.
Dziewczyna szuka jej cały czas, a mnie karmicielka 2017.11.12 wysyła
zdjęcia kota błąkającego się już kilka miesięcy - drugi
koniec miasta, Odrzańska, ale nie takie odległości potrafią te
koty pokonać.
Wysyłam
do dziewczyny - no Danuśka. A jeśli nie? Karmicielka twierdzi, że
kocur. Ja nie mogę brać kolejnego kota. A jeśli nie - to
dziewczyna weźmie na tymczas. Miała po kota jechać, ale
pochorowała się. A los jest złośliwy - więc nie ma co czekać,
pojechałam po delikwenta. Kastrat, więc nie Danuśka. Zęby
połamane, kamień, chudy, zrudziały, zapalenie skóry - cała
pokryta strupami po pchłach - pora najwyższa zająć się nim
porządnie. Na barku coś wyczułam - chip? Niestety, śrucina.
Jeszcze postrzelony…. Zabrałam do lecznicy, zrobili badania krwi
- w normie, remont paszczy - został jeden kieł. I z
antybiotykiem kot pojechał do Sandry, Na razie wiem tyle, że
zachowuje się godnie i spokojnie, którejś nocy był żółty
pawik, je niewiele, i należy go przy tym głaskać. Na imię ma
Czyngis Chan - od śrucinki. Tuczymy i szukamy domu - dla
kilkuletniego spokojnego kota. Gdyby były lepsze zdjęcia widać
byłoby, że Danuśka ma bródkę czarną a on białą. Ale dla
Czyngis Chana to chyba szczęście, że tych zdjęć nie było.
Pora
o naszej głównej bohaterce - odwiedzam ją co 2 dni, częściej
nie wyrabiam. Informacje z lecznicy mam codziennie - np. że kupki
robi prawidłowe, że oprócz papki dzielnie sobie radzi z glutkami z
saszetki, że buzia prawie-prawie się zamyka - ale raczej nie do
końca, że je jedną stroną pyszczka - ta chora pewnie boli. No i
że w końcu ma zdjęty kołnierz.
A
żeby nie było za słodko - wtorkowe wieczorne badania krwi wyszły
złe. Czerwone krwinki spadły z 3,48 na 2,64mln, białe też
spady na 32tys, było więcej, to akurat dobrze. Ale czerwone….
Szybciej da efekt transfuzja - a ponieważ z dawcą dojechać
mogłabym dopiero wieczorem, dzięki lecznicy znaleźliśmy na szybko
innego dawcę - w południe kotka dostała całe 20ml krwi -
odpowiednio do swojej wagi. Dobrze jej to zrobiło - wyraźnie
poczuła się lepiej.
Wg
lekarzy ten spadek ma związek z silnymi antybiotykami, jaki
dostawała. Jeden już odstawiono, drugi kończy się za chwilę. Za
kilka dni sprawdzamy morfologię - oby była dobra.
Pora
niedługo zabierać kotkę ze szpitalika na dalsze leczenie -
domowe - i rekonwalescencję.... Szukamy dla niej
miejsca…
Zdjęcia
mam, ale ile można Wam pokazywać zdjęcia kotki w szpitalnym
boksie? Właściwie takie same… To może link do filmiku - też
już był, jak je, ale tym razem je z normalnej miseczki i bez
kołnierza. Jej apetyt i to ciamkanie bardzo wzrusza -
https://youtu.be/oPfntUij1lo
Stan
konta kici to obecnie 4100,15zl, Chciałabym z tych pieniędzy
zapłacić za ratowanie chorej burobialej kotki i ząbki Czyngis
Chana - nie było czasu pisać o nich i zebrać dla nich pieniędzy…
Aktualna
lista darczyńców - bardzo wszystkim dziękujemy.
|
RAZEM
2017.11.24
|
4
100,15
|
zł |
2017-11-23
|
Aleksandra
K.-G. paypal - kotka z Obornickiej |
100,00
|
zł |
2017-11-23
|
Aleksandra
O. Łódź - kotka z Obornickiej |
200,00
|
zł |
2017-11-23
|
Agnieszka
B. Łódź - kotka z Obornickiej |
100,00
|
zł |
2017-11-22
|
Szymon
W. Lublin - kotka z Obornickiej |
120,00
|
zł |
2017-11-21
|
Artur
O. Żydowo - kotka z Obornickiej |
100,00
|
zł |
2017-11-20
|
Agnieszka
Barbara Ś. Łódź - kotka z Obornickiej |
200,00
|
zł |
2017-11-20
|
Barbara
Irena G.-F. Brzeźno - kotka z Obornickiej |
100,00
|
zł |
2017-11-17
|
Elżbieta
K.Sopot - kotka z Obornickiej |
10,00
|
zł |
2017-11-17
|
Katarzyna
Anna K.-S. Warszawa - kotka z Obornickiej |
30,00
|
zł |
|
RAZEM
2017.11.17
|
3
140,15
|
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz