Basiu, odbijam piłeczkę!
... dawno, dawno temu mój dom zamieszkiwał jeden kot
Hanka miała na imię i była cała taka zwykła
po jakimś czasie, tak naprawdę nie bardzo już pamiętam po jakim, pojawił się kot następny
Baśka miała na imię i była cała taka zwykła
i znowu po jakimś czasie, tak naprawdę nie bardzo już pamiętam po jakim, pojawił się kot następny
Maciek miał na imię i była cały taki zwykły...
i wtedy doznałam olśnienia!
natychmiast potem olśnienie przybrało formę zdania
i żeby Was już dłużej nie zanudzać, zacytuję tutaj to zdanie:
Jeden kot, to NieKot
dwa koty, to tylko PółKota
trzy koty, to dopiero JedenKot
... kurna Olek, kiedy to było!
------------------------------------
Jolu, Jolu!
Twoja kolej!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz