tag:blogger.com,1999:blog-8818619534633999476.post3711158854311523806..comments2023-12-27T15:37:41.877+01:00Comments on I kto tu mruczy?: O wyższości adoptowania kota dorosłego nad adoptowaniem małego kociakaUnknownnoreply@blogger.comBlogger1125tag:blogger.com,1999:blog-8818619534633999476.post-46006306458768381712013-06-22T20:20:04.105+02:002013-06-22T20:20:04.105+02:00Oczywiście, tak jest. Kiedy do mojego domu tymczas...Oczywiście, tak jest. Kiedy do mojego domu tymczasowego trafia kociak, marzę, żeby jak najszybciej znalazł dom, bo zajmowanie się nim jest straszbnie absorbujące. Trzeba mieć oczy naokoło głowy i przewidywać nieprawdopodobne rzeczy. Pamiętam taką koteczkę,która w nocy lubiła sie bawić na mojej głowie. Pacała łapką gdzie popadnie, a ja spałam w okularach, bo się bałam,że mi oko wybije :-) Na szczęście malutka szybko znalazła dom!<br />Jeśli już mam w domu kociaka na "tymczasie", to od razu proszę o drugiego - bo znowu masz rację Ewuniu - 2 kociaki są o wielemniej kłopotliwe niż jeden. :-) Po prostu zajmują się sobą wzajemnie.jolabuk5https://www.blogger.com/profile/07241531207028878115noreply@blogger.com