poniedziałek, 18 marca 2013

Kocia przyjaźń

Piękny przykład kociej przyjaźni (z maila od pani Ewy, która adoptowała ode mnie  kotkę Zuzię):
Koniecznie muszę to pani napisać. Wiele piszemy o tym jak Zuzia i Pola są z sobą zżyte, jak dobrze się czują w swoim towarzystwie, jakie są relacje miedzy nimi. Scena którą miałam przyjemność zobaczyć z udziałem moich ukochanych kotek wprawiła mnie w zachwyt i osłupienie. Z dwa dni temu obudził mnie rano odgłos szarpanej firanki. Często Pola się tak bawi, ale to co zobaczyłam przeszło moje oczekiwania. Na parapecie siedziała Zuzia z łapką w górze i uwięzionym w firance pazurkiem. Z drugiej strony na drapaku siedziała Pola i tłukła łapką w firankę. Zdziwiło mnie że Zuzia nie broni się przed atakami Poli. Dopiero jak przyjrzałam się bliżej o co chodzi dostrzegłam że Pola próbuje w ten sposób uwolnić pazurek Zuzi uwięziony w firance. No i udało jej się tego dokonać. Po uwolnieniu Zuzia z wdzięczności wylizała Poli cały pyszczek i łepek.Pola poddawała się tym zabiegom z przyjemnością. To był dopiero dowód ich przyjaźni i miłości do siebie. Jestem dumna z moich kotek!

piątek, 15 marca 2013

Jak Kacper zepsuł mi koty

Słyszę szuranie koło zlewozmywaka – co się dzieje?
Spod szafki wychodzi Kacper z błogą miną, siada na puchatej dupince i szeroko się oblizuje
  • ale dobre!
  • Kacper, nie wolno jeść śmieci! Masz jedzonko w misce!
On wie lepiej. Samodzielnie zdobyte ości lepsze. A kości od kurczaka! Mniam!
Nagle okazuje się, że trzeba pilnować talerza, niezależnie od zawartości. Nie wolno zostawić kanapki i iść po herbatę, bo Kacper zdąży się poczęstować. Nawet jeśli to wegańska pasta z fasoli. Małemu nie robi różnicy. Duża je, więc pewnie to dobre. W szafce zlewozmywakowej nie może być "tylnych drzwi".
Uczymy się, że zostawianie maselniczki na wierzchu to zły pomysł.
Gdy moczę grzyby lub fasolę zostawiam na noc schowane lub szczelnie przykryte – bo Kacper...